Nie, to zły trop –
uprzedzam nasuwający się zarzut. Nie należę do ludzi, których
piłka nie interesuje. Lubię, lub może ściślej, lubiałem oglądać
mecze kadry. Znam wyniki spotkań i składy polskiej reprezentacji w
poszczególnych meczach z lat siedemdziesiątych i trochę
osiemdziesiątych. Potem jest już znacznie gorzej.